Nie warto chyba szukać, by sprawdzić, z jakiego musicalu pochodzi ten utwór. Musical zupełnie zapomniany, ale pochodzący zeń przebój pobił rekordy popularności, doczekał się licznych wykonań, coverów i transkrypcji, pozwalających określić go mianem kultowego. Wytransferował musicalową piosenkę zespół big beatowy Gerry and the Pacemakers, wprowadzając ją na szczyty brytyjskiej Top Twenty. Później pieśń, bo tak zaczęto ją nazywać, zawłaszczyli fani 1.FC Liverpool, czyniąc zeń hymn klubowy, rozbrzmiewający z całą mocą na The Kop, najsłynniejszej trybunie w Europie. Podobnie uczynili kibice Celtiku Glasgow, Feyenoordu Rotterdam, Borussi Dortmund, St. Pauli (Hamburg), a nawet FC Tokio. Zaśpiewali: Aretha Franklin, Doris Day, Nina Simone, Dionne Warwick, Johnny Cash, Frank Sinatra, Ray Charles, Tom Jones, Elvis Presley, na trąbce zagrał Louis Armstrong, symfonicznie przetranskrybował na swoją orkiestrę Andre Rieu, w sumie ponad 60 wykonań. Nie sposób nie wzruszyć się słuchając wersji tego utworu w stylu gospel, soul, country, pop i rock; prawdziwy, wielowymiarowy hit.
Kiedy wielotysięczny tłum podejmuje melodię, od razu czuć atmosferę, której próżno szukać
w innych miejscach na ziemi. Najpierw dźwięki wokalu spokojnie falują, jakby obudzone
z przedwieczornej drzemki, a przemykając się dyskretnie, obejmują przewodni motyw. Potem faktura gęstnieje w stale podnoszącej się ekspozycji, nawiązując do początkowych ogniw melodii. Potężna kulminacja wieńczy całość, ulatując w przestrzeń, otulając ziemski glob.
Kiedy kroczysz poprzez burzę,
Miej głowę wysoko podniesioną,
I nie bój się burzy.
Gdy burza zmierza ku końcowi,
Pojawia się czyste niebo,
I słodka, srebrna pieśń skowronka.
Krocz przez wiatr, krocz przez deszcz,
I nawet jeśli Twoje marzenia zostaną odrzucone i rozwiane …
Krocz dalej z nadzieją w sercu,
A nigdy nie będziesz szedł sam.
https://www.youtube.com/watch?v=OV5_LQArLa0&list=RDOV5_LQArLa0&start_radio=1
J.M.